Dziś ponownie bardziej teoretycznie-technicznie... Ale obiecuję - nowe origami też się wkrótce pojawi - taki jest plan!
No to do dzieła...
Wykonując prace techniką origami, niejednokrotnie wykonujemy złożenie kartki na kilka części. Nie sprawia to żadnego problemu, w przypadku, gdy brzeg kartki mamy złożyć na 2, 4, 8,16,... części. Zdecydowanie kłopotliwsze staje się to w momencie, gdy mamy złożyć kartkę, np. na trzy części.
Jeden ze sposobów pokazałam przy okazji wpisu o snapologii:
dziś przedstawię jeszcze łatwiejszą metodę :)
Z matematycznego punktu widzenia...
Rozpatrzmy teraz trójkąt prostokątny ABF (zaznaczony na rysunku na czerwono).
Kąt przy wierzchołku B, ma miarę
, ponieważ
.
(P.S. Wybaczcie mi czcionkę - to moja pierwsza przygoda z LaTeX-em... chyba czas najwyższy go okiełznać).
Wracając do trójkąta.
Oczywiście wiadomo, że
, a jeśli dodatkowo, przyjmiemy, że bok naszego kwadratu wynosi 1, czyli
to otrzymujemy
.
Z drugiej strony, przy użyciu dowolnego kalkulatora naukowego otrzymujemy, że
, co jak na takie tam "tylko" składanie papieru, jest dość dobrym przybliżeniem ułamka
.
Zatem podsumowując:
, a co za tym idzie
- punkt F dzieli bok AD w stosunku 2:1.
:)
TO JUŻ WYŻSZA FILOZOFIA. PODZIWIAM ZDOLNOŚCI. PRAWDZIWY TALENT
OdpowiedzUsuńTO JUŻ WYSOKA FILOZOFIA. PODZIWIAM. PRAWDZIOWY TALENT
OdpowiedzUsuń