Wakacje się skończyły, a mnie jakoś ostatnio przytłoczył nadmiar obowiązków i choć origami było obecne w moim bytowaniu, to nie miałam czasu na to, by stworzyć nowy wpis... Ale oto i on :)
Dziś znów matematycznie... Buszowałam po Internecie i znalazłam JEGO... Już jeden sześcian krawędziowy mam na koncie, ale dziś przedstawiam model wykonany nieco inną techniką. Jest on zdecydowanie bardziej stabilny po złożeniu, niż ten w jednym z poprzednich wpisów :) Co więcej, można z niego wykonać piękny pierścień sześcianów, co w wolnej chwili postaram się zrobić.
Moduły, choć bardzo łatwe (i łatwo je również połączyć w całość), to trzeba ich wykonać znaczną ilość... Do jednego sześcianu 12, a do całego pierścienia złożonego z dwunastu sześcianów, jak łatwo policzyć, potrzeba 144 modułów... Postanowiłam wykonać czarny pierścień (jako, że kupiłam niezwykle ładny czarny papier), więc w międzyczasie tworzę elementy, by wkrótce zamieścić zdjęcie mojego pierścienia.
A tymczasem przesyłam filmik pokazujący, jak zrobić pojedynczy sześcian...
Potrzebne: 12 kwadratowych kartek papieru
Czas pracy: około 30 minut
Stopień trudności: 2,5/5
Oto mój sześcian krawędziowy:
Jak to zrobić?