Dziś pozostaję w tematyce modułowego origami krawędziowego. Ponownie dwunastościan, lecz tym razem krawędzie tworzą gwiazdy pięcioramienne. Efekt końcowy bardzo ładny, samo wykonanie jednego elementu - nieskomplikowane. Największy problem, jaki miałam, to ZŁOŻENIE TEGO W CAŁOŚĆ!!! ;)
Chyba dziś miałam małe pokłady cierpliwości i musiałam kilkukrotnie podejmować wyzwanie połączenia 30-stu elementów w całość. Ale udało się...
Potrzebne: 15 kwadratowych kartek papieru, rozciętych na równe prostokąty (czyli inaczej - potrzebujemy 30 prostokątów, których długości boków są w stosunku 2:1) Czas pracy: około 3 godziny Stopień trudności: 3,5/5 (głównie ze względu na łączenie elementów) Oto mój dwunastościan gwiaździsty:
Zgodnie z zapowiedzią, dziś pora na origami modułowe...
Przykład pięknej bryły platońskiej - dwudziestościanu foremnego, czyli wielościanu, który ma dwadzieścia takich samych ścian, a każda ściana jest trójkątem równobocznym...
Może i nie jest zbyt okazałą i wymyślną (pod względem artystycznym) dla oka bryłą, ale ze względów matematycznych musiała się pojawić...
Swój dwudziestościan zrobiłam w zeszłym roku i tak na prawdę nie pamiętam ile czasu zajęło mi jego złożenie... Najdłużej schodzi na "wyprodukowaniu" wszystkich elementów... żmudna praca... Natomiast złożenie wszystkich części w całość wymaga już jedynie abstrakcyjnego i logicznego myślenia oraz... pewnej dozy cierpliwości i umiejętności doszukiwania się algorytmów i prawidłowości...
Takie matematyczne umiejętności da się "nabyć" tworząc chociażby kolejne modele "modułowe"...
Potrzebne: 15 kwadratowych kartek papieru, rozciętych na równe prostokąty (czyli inaczej - potrzebujemy 30 prostokątów, których długości boków są w stosunku 2:1) Czas pracy: około 2 godziny Stopień trudności: 3,5/5
Jakoś tak dziś dinozaurowo się zrobiło, chociaż może i dobrze, bo ostatnio były same kwiatki, motylki i inne "dziewczyńskie" modele...
Kolejny Dinek do kolekcji... Tym razem to niemalże dwa modele origami połączone w jedność. Model bardzo prosty, który powinien zachęcić nawet najmłodszych fanów origami...
Potrzebne: dwie kwadratowe kartki papieru (tego samego formatu i koloru) Czas pracy: około 20 min Stopień trudności: 2/5
Kolejna podjęta próba. Tym razem nowe dla mnie - origami blokowe. Jest to technika, znacznie odbiegająca od założeń klasycznego origami, w której wszystko zaczyna się od przygotowania "szablonu"...
Jak odpowiednio podzielić prostokątny pasek na odpowiednią ilość kwadratów pokazuje filmik:
Film pokazuje bardzo prosty sposób podziału kwadratu na trzy równe części.
Trochę czasu zajmuje wykonanie tej "bazy", natomiast samo wykreowanie dinozaura jest już dosyć proste...
Żeby ułatwić pracę zamieszczam też własny szablon, który po wycięciu i zagięciu w odpowiednich miejscach przyspieszy pracę nad dinusiem ;)
Potrzebne: jeden prostokątny pasek papieru (najlepiej technicznego) o wymiarach np. 4,5 cm x 27 cm podzielony na kwadraty o boku 1,5 cm (ważne są proporcje, a nie wymiary) Czas pracy: około 40 min Stopień trudności: 3/5
Jakoś ostatnio naszło mnie na klasyczne origami, co w moim przypadku rzeczywiście jest dość dziwne, jako że preferuję głównie origami modułowe.
Ale do rzeczy. Dziś przykład origami opartego na sześciokącie foremnym... Piękna gwiazda, która z powodzeniem może stać się ozdobą choinkową...
Z matematycznego punktu widzenia dopatrzeć się można ciekawego sposobu na otrzymanie: sześciokąta foremnego, bądź podziału kartki na trójkąty równoboczne.
Tu mała ciekawostka dotycząca nazewnictwa:
Pięciokąt - to pentagon (nazwa znajoma chociażby jako nazwa budynku siedziby Departamentu Obrony USA)
Sześciokąt - to heksagon
Pięcioramienna gwiazda - to pentagram (ta nazwa też jest powszechnie znana)
zatem:
Gwiazda sześcioramienna - to heksagram
Aby wykonać własny heksagram...
Potrzebne: jedna kwadratowa kartka papieru Czas pracy: około 25 min Stopień trudności: 3/5
Wczoraj dostałam maila od koleżanki z pracy z pytaniem, czy umiem takiego zrobić...
Tak więc - koniec leniuchowania! Trzeba było do pracy wziąć się... bo przecież wyzwanie podjąć należy... i chociaż nigdy nie byłam fanką Gwiezdnych Wojen, to i tak postanowiłam się "pobawić" papierem - tym bardziej, że pogoda paskudna, a origami chociaż humor można poprawić.
Jest to przykład klasycznego origami z jednej kartki papieru, ale dość skomplikowane - momentami wymagające wielokrotnego odtwarzania filmiku :)
Ale dałam radę ;)
Potrzebne: jedna kwadratowa kartka papieru (jak największa... mój Yoda powstał z kwadratu wyciętego z kartki formatu A3) Czas pracy: około 50 min Stopień trudności: 4,5/5
Zapraszam na niedzielno-przedpołudniowe origami :)
Tym razem postanowiłam zrobić coś kwiatowego - w końcu lato na dobre już zagościło dokoła.
Kwiat lotosu jest przykładem bardzo prostej kusudamy.
Ilość modułów: 12 Potrzebne: 6 kwadratowych kartek papieru (tu 4 - fioletowe, 2 - zielone), rozciętych na równe prostokąty (czyli inaczej - potrzebujemy 12 prostokątów, których długości boków są w stosunku 2:1), nitka (ok.10 cm) na związanie elementów Czas pracy: około 45 minut Stopień trudności: 3/5
Mój lotos wygląda tak:
Jak to zrobić?
Co prawda w filmiku sugerowany jest inny wymiar papieru, ale okazuje się, że to nie ma akurat najmniejszego znaczenia dla efektu końcowego...